Tokio dzień 7
Wstaliśmy późno bo późno się położyliśmy. Tym bardziej ze pogoda rano była taka sobie. Wczoraj późnym wieczorem zaczęło padać i przeciągnęło się do rana. Na śniadaniu byliśmy przed 9. Ludzi już było mało ale z jedzenia nie brakowało. Można powiedzieć, że dania ciepłe występowały...