Bodhgaya – Kalkuta
Nie było tak zimno jak się spodziewałem ale niestety hałaśliwie. Pokój miał okno wychodzące na ulicę. Wprawdzie nie była to jakaś autostrada. Ledwo co bita jakaś droga na zadupiu wiochy ale jak się wiocha budzi do życia to hałas jest duży. Tym bardziej, że między oknem...