Kanyakumari – Kolam
Dobra ta tutejsza aspiryna. W nocy było mi zimno a rano miałem temperaturę ledwo co 36 stopni. Wziąłbym jeszcze jedną i odmroził bym sobie nogi. W każdym razie czuję się lepiej. Obudziliśmy się wprawdzie na wschód słońca ale chętnych do spaceru na wybrzeże nie było. Kij w oko...