La Palma – Północny wschód
Plan budujemy na bieżąco w zależności od pogody i ochoty. Po śniadaniu z samodzielnym montażem z lokalnych specjałów i detekcji poody z okien pokoju – utrzymaliśmy plan wymyślony wczoraj wieczorem – Wschodnie i północne wybrzeże z opcją wjazdu na najwyższy szczt – Roque De Los Muchachos. Szczt ma 2426 metrów i jest wulkanem i ma chwiejną pogodę. I to od niej będdzie zależał czy to da się dzisiaj zrealizować.
Główna droga z Santa Cruz de La Palma na północ – tylko z pozoru biegnie wzdłóż wybrzeża. Brzeg ostro pnie się w górę i na mapie droga jest centymetr od brzegu a w rzeczywistości 200 – 300 metró wyżej niż brzeg. Do niewielkich miejscowości na brzegu prowadzą karkołomnie poprowadzone wąziuteńkie drogi o krzywiźnie absurdlnych agrafek. Główna droga obfituje za to w punkty widokowe, które są dość dobrze przygotowane. Z ławeczkami, pomnikami i zaaranżowaną zielenią. No i z widokiem. Naszm pierwszym celem jest Charco Azul. Powulkanniczna zatoka gdzie w jęzorach wystygłej lawy zaaranżowano zespół naturalnych basenów. Tak naprawdę są to skaliste zatoki nieco wyrównane i oddzielone od oceanu częściwo naturalnymi a częściwo imitującymi naturalne ściankami. ścianki umożliwiają wymianę wody z oseanem. Co większe fale dostarczają nową wodą a nadmiar odpływa.